Ostatnie tygodnie to olbrzymi wpływ na międzynarodową żeglugę sytuacji kryzysowej na Morzu Czerwonym, a także efekty ograniczeń przejść statków przez Kanał Panamski, wynikające z rekordowo niskiego stanu wód w jeziorze Gatun. To przede wszystkim właśnie przez te wydarzenia i wydłużone trasy statków światowej floty skutkujące ograniczonymi dostępnymi przestrzeniami ładunkowymi powiększały się koszty transportu morskiego. Wzrastały przez to oferowane na rynku również stawki frachtowe i czarterowe.
Na rynku przewozów masowych kontynuowana była stabilizacja warunków frachtowych i czarterowych, ale wskaźniki nadal oscylowały na niskich poziomach. Na całym świecie zauważalnie wzrasta ilość eksportowanej ropy naftowej. W okresie od stycznia do czerwca bieżącego roku wzrost załadunków tego towaru wyniósł (plus) 8,9 % w skali liczonej rok do roku. Wśród krajów, gdzie notuje się wzrosty znajduje się również Rosja - 7,6%.
Analizowane tygodnie to kolejny okres wskazujący na kontynuację negatywnych trendów warunków frachtowych i czarterowych dla przewoźników morskich w segmentach jednostek – drobnicowców wielozadaniowych oraz kontenerowców. Średnie parametry frachtów i stawek czarterowych nadal spadały. Nie były to ruchy impulsywne, ale raczej powolna kontynuacja dotychczasowych negatywnych trendów.
Ostatnie tygodnie to kontynuacja słabego okresu dla wielu segmentów transportu morskiego. Słabe parametry rynku notował przede wszystkim transport kontenerowy. Jednak skomplikowana sytuacja była również w segmencie przewozów ładunków breakbulk oraz ładunków inwestycyjnych i ponadgabarytowych. Zagmatwanie sytuacji rynkowej powoduje, że jakiekolwiek przewidywanie przyszłych warunków rynku żeglugowego jest coraz trudniejsze.
Według Międzynarodowej Organizacji Handlu (ang. World Trade Organization) globalny handel spadnie z poziomu 2,2 % odnotowanych w 2022 roku do poziomu około 1,7 % w roku 2023. Aczkolwiek przewidywania na 2024 rok są dużo lepsze. Według prognoz WTO ma nastąpić mocniejszy rozwój światowej gospodarki, co przełoży się również na poprawę parametrów międzynarodowego handlu, w tym tego realizowanego drogą morską.
Początek nowego roku zapowiada duże zmiany w kolejnych jego miesiącach. Słabnąca podaż ładunków, szczególnie przewozów masowych powoduje, iż warunki frachtowe są bardzo marne. Taka sytuacja może doprowadzić do daleko idących zmian. Ich symptomy widać w ostatnich tygodniach.
Koniec roku to dla wielu rynków frachtowych i czarterowych okres nasilającej się presji cenowej, wynikającej z ogólnej sytuacji gospodarczej jak i sezonowego spowolnienia. Wynikały one nie tylko z okresu świątecznego, ale spadającej podaży ładunków wynikającej między innymi z zaostrzającej się sytuacji pandemicznej w Chinach, a więc ważnym ośrodku generującym w znaczący sposób globalne zapotrzebowanie na surowce i ich transport. Według analityków taka sytuacja będzie kontynuowana w kolejnych tygodniach.
Rynek frachtowy i czarterowy dla jednostek kontenerowych dał się we znaki. W ostatnich tygodniach obserwowało się coraz więcej decyzji dotyczących złomowań tego typu jednostek. Szczególnie dotyczy to mniejszego tonażu. Widoczne są również pewne tendencje co do zmniejszenia zamówień nowego tonażu, który do tej pory był zamawiany bez względu na sygnały płynące z rynków frachtowych i czarterowych. Zauważalnie mniejszy jest również poziom transakcji jednostkami używanymi.
Kolejne tygodnie ostatniego kwartału roku to kontynuacja światowych trendów makroekonomicznych. Wysoka inflacja, wysokie ceny energii, wyhamowująca konsumpcja detaliczna, ale również mniej zamówień przemysłowych ma duży wpływ na warunki panujące w światowym handlu morskim i transporcie morskim.
Światowa Organizacja Handlu (ang. World Trade Organization) prognozuje globalne spowolnienie gospodarcze, co będzie miało oczywiście również wpływ na międzynarodowy transport morski. Jeszcze w tym roku poziom rozwoju ma wynieść jedynie 2,5%, natomiast przyszły rok to według prognoz kontynuacja spowolnienia i rozwój na jeszcze niższym poziomie, bo około 2,2%.
Koniec ery CTV z napędem na paliwa kopalne?
Obserwowali porty? Oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji stanęli przed sądem
Arkadiusz Marchewka: Stocznia Szczecińska "Wulkan" z gigantyczną stratą za ubiegły rok
To będzie jeden z największych włoskich okrętów. Zwodowano Atlante
Rozpoczęło się holowanie kontenerowca M/V Dali z miejsca katastrofy w Baltimore
Kołodziejczak: agroporty i terminale zbożowe powstaną i będą dobrze funkcjonować